- zdecydował Sejm, głosując w czwartek nad senackimi poprawkami do Prawa bankowego.
Zwiększenia liczby dostępnych informacji chcieli senatorowie. Wcześniej w Sejmie lobbowali za tym bankowcy tłumacząc, że zwiększy to bezpieczeństwo udzielania kredytów, ponieważ pozwoli lepiej sprawdzać klientów.
Większość poprawek senackich do Prawa bankowego Sejm przyjął. Odrzucił jednak poprawki ograniczające poufność danych osobowych.
Posłowie Wojciech Jasiński (PiS) oraz Jacek Protasiewicz (PO) podkreślali, że proponowane przez Senat poprawki, dotyczące umożliwienia bankom wglądu do baz danych, w tym do bazy PESEL, mogą zagrozić bezpieczeństwu innych instytucji udzielających kredytów, na przykład Spółdzielczym Kasom Oszczędnościowo - Kredytowym. Wyjaśnili, że jeśli przyjęto by senacką poprawkę, przestępcy wyłudzający kredyty mogliby się kierować do instytucji chronionych gorzej niż banki.
Ustawa zakłada, że polski nadzór bankowy będzie działał na takich samych zasadach jak nadzory w krajach Unii Europejskiej. Chodzi o to, żeby nadzory mogły sobie przekazywać informacje bez konieczności zawierania dodatkowych umów i porozumień.
Znowelizowane Prawo bankowe umożliwia też outsourcing, czyli możliwość zlecania podmiotom zewnętrznym czynności, które do tej pory wykonuje wyłącznie bank. Umowy między bankiem a przedsiębiorcą będą nadzorowane przez Komisję Nadzoru Bankowego.
Dotyczyć to będzie m.in. zawierania umów rachunków bankowych, kredytów mieszkaniowych, konsumenckich, dokonywania wpłat i wypłat. Obecnie część takich czynności jest wykonywana przez zewnętrzne firmy, natomiast umowy zawierane są przez klienta z bankiem.