Ziemia koszalińska ma szanse na dynamiczny rozwój, bo ci ludzie gwarantują pasję i zaangażowanie - tak kandydatów PiS do parlamentu z okręgu koszalińskiego przedstawiał w czwartek na regionalnej konwencji wyborczej sekretarz generalny partii Joachim Brudziński.
Konwencja, która odbyła się w sali kinowej Biblioteki Publicznej w Koszalinie, zgromadziła ponad 150 osób.
Brudziński chwalił miejscowe struktury PiS za dobór działaczy. "Koszalin jest bardzo dużym rodzynkiem odbiegającym od powszechnego odczucia Polaków, że w partiach politycznych są ludzie, którzy przyszli do nich głównie dla własnych interesów" - powiedział.
Z czołowych miejsc koszalińskiej listy PiS startują posłowie poprzedniej kadencji - Czesław Hoc i Marian Goliński. O reelekcję ubiega się również senator Paweł Michalak.
Oceniając dotychczasową pracę tych parlamentarzystów Brudziński powiedział, że "wnieśli do parlamentu niesamowity ładunek i potencjał wiedzy, pracowitości i zaangażowania".
"Tych trzech parlamentarzystów to jest początek. Idziemy do wyborów, by stan ten zwiększyć" - dodał.
Brudziński apelował do sympatyków PiS, by nie tylko wspierali kandydatów swoimi głosami 21 października, ale również "namawiali ludzi aktywnych, młodych, wykształconych do wstępowania do partii, by (...) pracowali nad tworzeniem dobrych rzeczy dla kraju".
Według sekretarza generalnego PiS, tylko w taki sposób słowo "partia" może przestać kojarzyć się większości Polaków z "pieniactwem i załatwiactwem".
Uczestniczący w konwencji Tadeusz Cymański, wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PiS w mijającej kadencji, zachęcał zgromadzonych do tego, by nie dali się zwieść bardzo dobrym sondażom i "do ostatniego momentu zabiegali i prosili o każdy głos".
"Te wybory to walka o ogromną stawkę, PiS idzie do zwycięstwa, co będzie wielkim wydarzeniem" - dodał Cymański. (PAP)
sibi/ ura/ gma/
