W moim przekonaniu Zyta Gilowska nie była świadomym współpracownikiem kontrwywiadu - powiedział przed Sądem Lustracyjnym b. oficer SB Witold Wieczorek na koniec swych jawnych zeznań. Po godz. 15 zacznie się ich tajna część.
Pytanie o to, czy Gilowska była tajnym i świadomym agentem SB, zadał jej obrońca Piotr Kruszyński.
Według Wieczorka, fikcyjna rejestracja Gilowskiej była jedynym takim przypadkiem w jego pracy. Pytany przez Kruszyńskiego czy jego koledzy postepowali podobnie, odparł, że żaden oficer nie znał źródeł innego, choć "różnie się plotkowało".(PAP)
wkt/ sta/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: