"Rodzina to wspólna radość i rozrywka"- pod takim hasłem odbył się w sobotę w Szczecinie rodzinny marsz z kijkami nordic walking. Wzięło w nim udział ok. 200 osób. Ideą spaceru było przypomnienie, że Jan Paweł II lubił sport, a rodzinę otaczał szczególną troską.
Uczestnicy marszu wyruszyli z Jasnych Błoni w szczecińskim Parku Kasprowicza. 11 czerwca 1987 r.Jan Paweł II odprawił tam mszę św. w intencji rodzin. Była to jedyna wizyta Ojca Świętego w Szczecinie.
"Pomysł marszu wziął się ze słów Jana Pawła II, które wypowiedział wtedy do zgromadzonych. Mówił, że rodzina to wspólne życie, miłość, praca, radość i rozrywka"- wyjaśnił ideę imprezy współorganizator Stanisław Sznajder ze Szczecińskiego Klubu Olimpijczyka.
Dodał, że papież zawsze podkreślał znaczenie kultury fizycznej w życiu człowieka. "Mówił, że ciało ma właściwości sakralne; jest źródłem wartości duchowych i powinności moralnych. O zdrowie trzeba się nie tylko modlić, ale też nad nim pracować - tak więc ćwicząc wypełniamy zalecenia Jana Pawła II" - powiedział Sznajder.
"Nordic walking uprawiają całe rodziny - od kilkuletnich dzieci po kilkudziesięcioletnich dziadków" - powiedziała instruktorka nordic walking z Barlinka(Zachodniopomorskie) Katarzyna Mielcarek.
"To sport doskonale integrujący całe rodziny: spędza się wspólnie czas na świeżym powietrzu i można swobodnie porozmawiać" - wyjaśniła. "Papież też chodził z kijkami, ale były to kijki trekkingowe. Nordic walking to młody bardzo sport" - dodała instruktorka.
Uczestnicy marszu przeszli 6-kilometrową trasę z Jasnych Błoni nad jezioro Głębokie, gdzie przy kościele św. Brata Alberta zorganizowano festyn rodzinny.
W niedzielę na Jasnych Błoniach na telebimach relacjonowana będzie beatyfikacja Ojca Świętego i wyświetlane filmy z jego pobytu w Szczecinie. Odbędzie się również kolejny festyn rodzinny.(PAP)
szt/ bos/