Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec 21-letniego Piotra P. podejrzanego o potrójne zabójstwo - poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz.
Jak wyjaśniła rzeczniczka, prokurator sporządził wniosek na podstawie dowodów zebranych w sprawie. Wniosek, skierowany do szczecińskiego Sądu Rejonowego, może być rozpatrzony jeszcze w czwartek.
Piotr P. jest podejrzany o dokonanie zabójstwa trzech kobiet, w tym własnej matki. Zamordowanymi są siostry w wieku 56, 57 i 67 lat, które wraz z podejrzanym wynajmowały mieszkanie na jednym z dużych, szczecińskich osiedli. Zatrzymano go w środę. Przed policją przyznał się do popełnienia potrójnego zabójstwa.
Wojciechowicz pytana o motywy zbrodni powiedziała, że są na razie nieznane. Tłumaczyła, że w czwartek Piotr P. został przesłuchany przez prokuratora i złożył wyjaśnienia w sprawie, ale - jak zaznaczyła - "nie odzwierciedlały one zdarzenia".
Zwłoki sióstr znalazła w mieszkaniu policja, wezwana przez właściciela lokalu, który we wtorek wieczorem przyszedł do mieszkania, by porozmawiać z kobietami. To on zauważył ślady krwi na korytarzu i drzwiach. Wzbudziło to jego podejrzenia, więc natychmiast zawiadomił policję.
Funkcjonariusze znaleźli na podłodze zakrwawiony nóż - prawdopodobnie narzędzie zbrodni. Przeprowadzono oględziny zwłok i mieszkania.
Piotr P. przebywa w szpitalu po tym, jak w nocy z soboty na niedzielę wyskoczył z okna na czwartym piętrze na klatce schodowej. Ze złamaniem miednicy trafił do szpitala. Funkcjonariusze zabezpieczyli w szpitalu jego ubranie. Jest tam pilnowany przez dwóch policjantów.
Według policji, na podstawie wstępnych oględzin i ustaleń biegłych, można przypuszczać, że kobiety zginęły od ciosów nożem kilka dni wcześniej. (PAP)
mgm/ hes/