Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego lądował w czwartek po południu w dzielnicy Szczecina Kijewo, by przetransportować do szpitala ofiarę wypadku samochodowego. To wyjątkowa sytuacja, ponieważ zazwyczaj w miastach do wypadków kierowane są karetki pogotowia - powiedział PAP Krzysztof Patelak ze szczecińskiego oddziału LPR.
Jak wyjaśnił, transport karetką do specjalistycznego szpitala przez centrum miasta poszkodowanej kobiety, której stan lekarze określili jako poważny, trwałby ok. 20 minut; śmigłowcem zajęło nam to 5 min. - dodał.
Patelak powiedział, że czwartkowa akcja to pierwszy efekt szkolenia, które kilka dni temu przeszli pracownicy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie i pogotowia lotniczego. Wówczas to dyrektor Stacji Roman Pałka zapowiedział, że śmigłowce LPR będą częściej wykorzystywane w regionie, a o ich użyciu będzie decydować dyspozytor pogotowia ratunkowego. Pacjent trafi bezpośrednio do specjalistycznej placówki, a jego szanse przeżycia wzrosną - argumentował.(PAP)
epr/ itm/