Zarzut narażenia swoich dzieci na niebezpieczeństwo postawiła we wtorek prokuratura w Dąbrowie Górniczej matce, która podczas trwającej kilkanaście dni libacji alkoholowej zaniedbała swoje dzieci. Grozi jej za to pięć lat więzienia.
Policjanci zatrzymali pijaną kobietę w niedzielę. Policję powiadomili zaniepokojeni sąsiedzi. Z ich informacji wynikało, że z mieszkania wydobywał się nieprzyjemny zapach i słychać było płacz dzieci.
Wezwani na miejsce funkcjonariusze nie zostali wpuszczeni do mieszkania, wyważyli więc drzwi wejściowe. Gdy weszli, pijana matka spała obok dwóch mężczyzn, z którymi wcześniej piła alkohol; w wydychanym powietrzu miała 2,3 promila alkoholu.
Z ustaleń policji wynika, że "impreza" w mieszkaniu trwała nieprzerwanie kilkanaście dni. Głodne i zaniedbane rodzeństwo - pięcioletnia Agatka i siedmioletni Marcin - zostało przewiezione do placówki opiekuńczej.
"W środę o losie tych dzieci powiadomimy sąd rodzinny. Możliwe, że będziemy wnioskować o częściowe bądź całkowite ograniczenie praw rodzicielskiej ich matki" - powiedział PAP we wtorek prokurator Tomasz Małuch z dąbrowskiej prokuratury.
Jak dodał, w takich sytuacjach, w postępowaniu prowadzonym przez sąd rodzinny prokuratura może występować jako strona.
W podobnych okolicznościach, także w niedzielę, policjanci z Będzina zatrzymali młodą matkę, która porzuciła na ulicy swoją półtoraroczną córeczkę. Bez opieki pozostawał też jej ponad dwuletni syn. W chwili zatrzymania 23-latka była kompletnie pijana.
We wtorek usłyszała zarzut porzucenie swego dziecka, za co będzie jej groziło trzyletnie więzienie. Zaniedbane i niedożywione dzieci zostały przewiezione do szpitala na obserwację. Wkrótce mają trafić do ośrodka opiekuńczo-wychowaczego.
W poniedziałek, matkę, która na ulicy pozostawiła wózek z noworodkiem, zatrzymali policjanci w Łaziskach Górnych. 43-letnia kobieta również była pijana. Badanie stanu jej trzeźwości wykazało 3,25 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Miesięczna Jessica trafiła do rodziny zastępczej, natomiast dwójkę jej rodzeństwa - w wieku siedmiu i szesnastu lat - oddano pod opiekę ich 25-letniej siostry. Matka została umieszczona w izbie wytrzeźwień. (PAP)
mtb/ itm/
16:17 06/08/01