Rosja zaapelowała w poniedziałek o przerwanie rozmów z Gruzją w Genewie z powodu nieobecności na nich jednego z uczestników - Abchazji - podała agencja Interfax.
"Omawianie poważnych kwestii bezpieczeństwa bez jednego z uczestników byłoby operacją skazaną na niepowodzenie" - powiedział cytowany przez agencję wiceminister spraw zagranicznych Rosji Grigorij Karsin.
Według źródeł dyplomatycznych Rosjanie w poniedziałek wycofali się z rozmów.
W Genewie miała się rozpocząć w poniedziałek kolejna tura rozmów na temat bezpieczeństwa na Kaukazie pod egidą ONZ, EU i OBWE. Rozmowy rozpoczęły się w październiku ubiegłego roku, półtora miesiąca po konflikcie gruzińsko-rosyjskim z powodu Osetii Południowej - separatystycznej republiki gruzińskiej. W konflikt była też zamieszana druga separatystyczna republika na terenie Gruzji - Abchazja.
Obie one zostały uznane przez Rosję za samodzielne twory państwowe. Poza Nikaraguą żadne państwo nie uznało ich niepodległości.
W rozmowach brały udział delegacje Rosji, Gruzji i obu separatystycznych republik.
Abchazja wycofała się z rozmów tłumacząc, że udział uzależniała od obiecanego przez ONZ raportu w kwestii statusu republiki. Raport miano przedstawić 15 maja, czego, jak powiedział przedstawiciel abchaskich władz, nie zrobiono.
W ślad za Abchazami, jak pisze agencja RIA-Nowosti, z rozmów wycofała się delegacja Osetii Południowej, podkreślając, że nie ma sensu omawianie spraw bezpieczeństwa w regionie bez udziału Abchazji.(PAP)
mmp/ ro/ 4662 4367 4782 arch.