# dochodzi informacja o usunięciu awarii energetycznych zw. z załamaniem pogody #
09.12. Gdańsk (PAP) - W woj. pomorskim w poniedziałek wieczorem usunięto uszkodzenia na sieci energetycznej związane z załamaniem pogody. Jak informuje Energa-Operator na swojej stronie, tzw. awarie bieżące w kilku miejscowościach w rejonie Słupska będą usunięte we wtorek około południa.
Energa-Operator SA podaje na swojej stronie, że w gdańskim oddziale spółki nie ma w tej chwili żadnej awarii. Natomiast na terenie oddziału spółki w Słupsku występują trzy awarie bieżące. Awarie w Bronowie (gm. Kępice) i Grabówku (miasto i gmina Sławno) mają być usunięte we wtorek koło południa. W przypadku braku zasilania w Bukowinie (gm. Cewice) trwa lokalizacja uszkodzenia.
Energa-Operator SA podała, że w kulminacyjnym momencie wichury, w piątek po południu, zasilanie nie docierało łącznie do ok. 300 tys. odbiorców (na 3 mln odbiorców ogółem w ok. 1/4 kraju) na terenie działania spółki. W nocy z piątku na sobotę usunięto ok. połowy awarii. W sobotę zasilanie wróciło do ponad 90 proc. klientów spółki, dotkniętych skutkami huraganu.
W piątek wieczorem w woj. pomorskim bez prądu było ponad 105˙tysięcy odbiorców. Niektórzy odbiorcy byli pozbawieni prądu nawet przez 4 dni. Każdego dnia przy usuwaniu awarii w terenie pracowało ok. 400 kilkuosobowych brygad (ok. 1200 osób), którym pomagały też firmy zewnętrzne.
Według pierwszych szacunków, awarie były rozległe, ale nie wyrządziły znacznych szkód w majątku spółki. Energa-Operator tłumaczy, że szybciej nie była w stanie przywrócić zasilania ze względu na duże utrudnienia w poruszaniu się brygad naprawczych, związane z warunkami pogodowymi, po huraganie i śnieżycach.
Rzecznik prasowy wojewody pomorskiego Roman Nowak poinformował, że do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego z samorządów docierają wstępne informacje o stratach w infrastrukturze. "Zgłoszenia dotyczą niewielkich szkód, m.in. uszkodzeń opierzenia banerów reklamowych, niewielkiej części poszycia dachowego, czy uszkodzonej blachy na wieży kościelnej" - napisano w komunikacie. Rzecznik podał, że do godz. 15 w poniedziałek nie odnotowano przypadków, które wymagałyby natychmiastowej wypłaty zapomóg czy zasiłków. (PAP)
bls/ sto/