Już pięć osób głoduje w szpitalu w Garwolinie (Mazowieckie). Do trzech pracowników, protestujących przeciwko planom zamknięcia oddziału psychiatrycznego dla dzieci, przyłączyło się dwoje rodziców - poinformował w piątek PAP Robert Świtaj, terapeuta biorący udział w głodówce.
Dodał, że uczestnicy protestu głodowego zamierzają go prowadzić dopóki dyrekcja szpitala nie zmieni decyzji o zamknięciu oddziału. "Likwidacja oddziału psychiatrycznego dla dzieci to pierwszy krok restrukturyzacji szpitala, która w efekcie zmierza do likwidacji całej lecznicy w Garwolinie" - powiedział Świtaj.
Szpital w Garwolinie podlega Mazowieckiemu Centrum Neuropsychiatrii i Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży w Zagórzu (Mazowieckie).
Zarząd Województwa Mazowieckiego zadecydował o tymczasowym zawieszeniu działalności oddziału psychiatrycznego dla dzieci. Planowana jest również jego likwidacja - nie pracuje tam ani jeden lekarz o specjalizacji z psychiatrii dzieci i młodzieży - a NFZ wymaga dwóch.
W ub. tygodniu przeciwko zamknięciu oddziału protestowali przed stołecznym ratuszem rodzice chorych dzieci oraz członkowie NSZZ "Solidarność 80". Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik obiecał wtedy, że zamykanie oddziału zostanie wstrzymane, jeśli znajdą się lekarze o wymaganej specjalizacji, którzy zadeklarują chęć podjęcia tam pracy. Psychiatrzy dziecięcy mogą zgłaszać się do 10 marca.
Według Świtaja, w ub. roku w szpitalu w Garwolinie leczyło się 700 pacjentów, około 200 - na oddziale psychiatrycznym dla dzieci. (PAP)
ilp/ bno/ mow/
