Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kołobrzeg: Zatrzymano piątego ucznia - uczestnika śmiertelnego pobicia mężczyzny

0
Podziel się:

Policjanci z Kołobrzegu
(Zachodniopomorskie) zatrzymali 18-letniego Kamila T., piątego
uczestnika śmiertelnego pobicia 35-letniego mężczyzny -
poinformował PAP w środę rzecznik kołobrzeskiej policji Łukasz
Chruściel.

*Policjanci z Kołobrzegu (Zachodniopomorskie) zatrzymali 18-letniego Kamila T., piątego uczestnika śmiertelnego pobicia 35-letniego mężczyzny - poinformował PAP w środę rzecznik kołobrzeskiej policji Łukasz Chruściel. *

"Jest przesłuchiwany, w czwartek będzie miał postawiony zarzut udziału w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym" - dodał Chruściel.

W środę trzem zatrzymanym - Andrzejowi K., Krystianowi W. i Robertowi K. - postawiono zarzut udziału w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi do 10 lat więzienia.

"W czasie przesłuchania przyznali się do bicia mężczyzny, ale nie wyrazili z tego powodu skruchy, bo - jak stwierdzili - nie chcieli go zabić" - powiedział Chruściel.

Do pobicia doszło w poniedziałek po godz. 16 w okolicy garaży przy ul. Frankowskiego w Kołobrzegu. Kilku pijących piwo uczniów jednej z kołobrzeskich szkół zawodowych bez żadnego powodu zaatakowało wracającego z pracy mężczyznę. Przewrócili go na ziemię i skopali na śmierć.

Kilka godzin po zdarzeniu w związku ze sprawą zatrzymano czterech podejrzanych: 17-letniego Andrzeja K., 19-letniego Krystiana W., 21-letniego Roberta K. i 23-letniego Łukasza W. Żaden z nich nie jest mieszkańcem Kołobrzegu, wszyscy do niedawna mieszkali w szkolnym internacie, z którego zostali usunięci za picie alkoholu. W chwili zatrzymania byli pijani. Dwóch z nich ma już na koncie pobicie, sprawa czeka na rozpoznanie przez kołobrzeski sąd.

Skopany na śmierć 35-latek niedawno przeprowadził się do Kołobrzegu z Częstochowy. Pracował w firmie budowlanej, chciał sprowadzić nad morze żonę i dwoje małych dzieci.(PAP)

sibi/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)