Minister edukacji Roman Giertych (LPR) jest sceptyczny wobec pomysłu niemieckiej minister oświaty Annette Schavan dotyczącego opracowania wspólnego podręcznika historii dla uczniów we wszystkich krajach Unii Europejskiej.
Giertych podkreślił w sobotniej rozmowie z PAP, że we wszystkich krajach Europy w nauczaniu historii "różnie rozkłada się akcenty". Dlatego - według niego - trudno wyobrazić sobie nauczanie "historii Europy". W ocenie ministra edukacji, byłaby to "próba tworzenia tożsamości europejskiej", a z tym - jak podkreślił - nie zgadza się.
Szef resortu oświaty zaznaczył, że jeśli ten temat pojawi się na planowanym w przyszłym tygodniu w Heidelbergu spotkaniu ministrów edukacji UE, to on przedstawi swoje stanowisko.
Dodał jednak, że nie jest pewien, czy okres prezydencji Niemiec w Unii Europejskiej jest najlepszym czasem na dyskusję o jednym unijnym podręczniku historii. "Historia Niemiec i relacje Niemców z sąsiadami mają charakter szczególny - zaznaczył minister edukacji.
Rzecznik niemieckiego ministerstwa oświaty i badań naukowych Elmar Koenig powiedział w sobotę PAP, że pomysł wspólnego podręcznika jest na razie "luźną sugestią", a nie konkretnym projektem. Przypomniał, że istnieje już wspólny niemiecko- francuski podręcznik do historii.(PAP)
ajg/ emo/ ura/