W Kaplicy Sykstyńskiej nowo wybrany papież Franciszek przewodniczył w czwartek po południu pierwszej mszy po swym wyborze. W improwizowanej homilii ostrzegł, że bez głoszenia Jezusa Kościół stanie się "organizacją pozarządową".
"Jeśli nie będziemy głosić Jezusa, staniemy się litościwą organizacją pozarządową, a nie oblubienicą Pana" - mówił papież.
Przedstawił trzy obowiązki i wyzwania, które można uznać za program jego pontyfikatu: "podążać, budować Kościół, wyznawać wiarę". Apelował o odwagę podążania "z krzyżem Pana".
"Kiedy idziemy bez krzyża, jesteśmy docześni; możemy być biskupami, księżmi, kardynałami, ale nie jesteśmy uczniami Pana" - dodał papież w krótkiej homilii.
"Kto nie modli się do Boga, modli się do diabła" - powiedział Franciszek.
"Co się dzieje, kiedy nie buduje na kamieniach? Dzieje się to, co przytrafia się dzieciom na plaży, gdy budują zamki z piasku, wszystko się zawala, bo się nie trzyma" - zauważył.
Z papieżem mszę koncelebrowało 114 kardynałów, którzy uczestniczyli w konklawe. Wszyscy weszli do Kaplicy Sykstyńskiej w uroczystej procesji.
Zgodnie z wolą papieża była to msza pro Ecclesia, czyli w intencji Kościoła.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
mc/