(dochodzą informacje o odnalezieniu ciała górnika)
8.4.Lubin (PAP) - Jeden górnik zginął a czterej inni trafili do szpitala po tym, gdy w kopalni Rudna w Polkowicach (Dolnośląskie) doszło we wtorek do silnego tąpnięcia na głębokości ponad 1000 m. pod ziemią.
Przysypane ciało górnika, którego początkowo uznano za zaginionego, ratownicy znaleźli kilka godzin po tąpnięciu.
Jak poinformowała PAP Edyta Tomaszewska z Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, tąpnięcie, jakie miało miejsce w kopalni było bardzo silne.
Ostatnie równie silne tąpnięcie w Zakładach Górniczych Rudna nastąpiło w połowie grudnia 2007 roku. Wtedy pod ziemią zginęło dwóch górników.(PAP)
umw/ kno/ pz/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: