Wczoraj w szpitalu zmarła 33-letnia Polka, mieszkanka Zielonej Góry. W szpitalu pozostaje jeszcze jeden uczestnik katastrofy - 42-letni mężczyzna. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Samolotem lecieli pracownicy zielonogórskiej firmy ADB, która zajmuje się produkcją cyfrowych dekoderów telewizji satelitarnej. Maszyna wystartowała w Genewie i miała dolecieć do Schoenhagen pod Berlinem. Pilot jednak postanowił lądować w Zurychu z powodu usterki maszyny.
Do tej pory nie ustalono, dlaczego samolot rozbił się 100 metrów przed pasem lotniska. Podczas lądowania w Zurychu była bardzo zła pogoda.