Chodzi przede wszystkim o loty szkoleniowe, jakie odbywali piloci wojskowych śmigłowców. W górzystym terenie ćwiczyli przed wyprawą na misję do Afganistanu.
Z decyzji ministra zadowolony jest dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego, Paweł Skawiński. Zwraca uwagę na to, że loty szkoleniowe można przeprowadzać między innymi w Alpach, gdzie są wyznaczona specjalne poligony, poza obszarami chronionymi. Dodaje, że lot śmigłowców jest dla zwierząt niezwykle stresujący.
Paweł Skawiński podkreśla, że zakaz ma chronić tatrzańskie kozice i świstaki. Obecnie chodzi szczególnie o świstaki, które już się obudziły i rozpoczęły swój okres godowy.
Zakaz jest tymczasowy i nie obejmuje oczywiście lotów ratunkowych śmigłowca TOPR-u.