Budowa parowozu o nazwie "Tornado" trwała aż 19 lat staraniem grona wielbicieli starej kolei, którzy korzystali z planów konstrukcyjnych z 1948 roku. Zbudowany na ich podstawie parowóz to rzeczywiście "Tornado", bo ciągnąc 500-tonowy zestaw potrafi rozwinąć prędkość ponad 110 km/godz. Od 31 stycznia klub entuzjastów z Darlington na północy Anglii zaczął sprzedawać 500 biletów na przejazd pod parą do Londynu i "Tornado" pokonało prawie 400-kilometrową trasę w 6 godzin. Lokomotywa wraz ze składem 13 odrestaurowanych wagonów można było potem zwiedzać przez godzinę na peronie dworca King's Cross.
Epoka pary była szczytowym okresem świetności masowego transportu publicznego w Wielkiej Brytanii. Pod koniec XIX wieku kolej docierała w pobliże niemal każdej wsi, a stacji było 8 razy więcej niż obecnie.