Sąd Apelacyjny wytknął błędy w ocenie materiału dowodowego przez sąd pierwszej instancji. Uznał, że funkcjonariusz prowadzący sprawę TW Nowak, pod którym zarejestrowano Małgorzatę Niezabitowską, prowadził aktywnego agenta.
Niezabitowska po rozprawie powiedziała, że decyzja Sądu Apelacyjnego ją zaskoczyła. Stwierdziła, że nie jest gotowa psychicznie na ponowny proces.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.