Wraz z 15-letnim Arielem w rzece kąpało się jeszcze dwóch chłopców. To oni poinformowali policję o zaginięciu kolegi. Chłopiec pływał w miejscu, w którym rzeka jest dość głęboka, występuje silny nurt i wodne wiry.
Policja musiała sprowadzić płetwonurków wyposażonych w odpowiedni sprzęt. Wczoraj, akcja poszukiwawcza trwała do późnych godzin wieczornych. Dziś poszukiwania wznowiło 15 funkcjonariuszy policji i straży pożarnej. Wykorzystując łodzie pontonowe i bosaki przeczesano półkilometrowy odcinek rzeki. Na razie bez rezultatu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.