Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Radovan Karadzić stanie przed haskim trybunałem jutro po południu

0
Podziel się:

Główny oskarżyciel w procesie Serge Brammertz oficjalnie potwierdził, że były przywódca bośniackich Serbów został przekazany Trybunałowi do spraw Zbrodni w Byłej Jugosławii.

Serge Brammertz podczas konferencji prasowej dodał, że data rozpoczęcia procesu Karadzicia jest na razie nieznana. Oskarżyciel wyjaśnił, że jna jej wyznaczenie jest jeszcze za wcześnie.

Serge Brammertz poinformował, że przetransportowany dziś do Holandii Radovan Karadzić usłyszy najpoważniejsze zarzuty przewidziane w prawie międzynarodowym: ludobójstwo, zbrodnie przeciwko ludzkości oraz zbrodnie wojenne. Prokurator podkreślił, że oskarżenie posiada bardzo silne dowody na winę byłego przywódcy bośniackich Serbów w tym za masakrę cywilów w Srebrenicy oraz Sarajewie.

Prokurator haskiego trybunału ponadto potwierdził, że istnieje możliwość, iż Karadzić będzie się podczas procesu bronił samodzielnie.

Serge Brammertz podkreślił, że pojmanie Radovana Karadzicia było możliwe dzięki współpracy Belgradu z haskim trybunałem. Podziękował serbskim władzom za krok, który nazwał kamieniem milowym w kontaktach Serbii ze wspólnotą międzynarodową.

Główny oskarżyciel w procesie podkreślił znaczenie aresztowania Radovana Karadzicia dla rozliczenia zbrodni wojennych w byłej Jugosławii. Podkreślił, że aresztowanie Karadzicia jest niezwykle istotna dla ofiar, które musiały czekać na ten dzień zbyt długo. "Jest również bardzo ważne dla międzynarodowego wymiaru sprawiedliwości, ponieważ jasno pokazuje, że nie ma ucieczka dla pozostałych zbrodniarzy i że nie ma dla nich bezpiecznego schronienia" - mówił prokurator.

Radovan Karadzić został ujęty w ubiegłym tygodniu na przedmieściach Belgradu po prawie 14 latach ukrywania się. W latach 1992-1995 był przywódcą bośniackich Serbów w czasie wojny w Bośni. Przed Trybunałem w Hadze ma odpowiadać za masakrę 8 tysięcy bośniackich muzułmanów w Srebrenicy i trwające 3 i pół roku oblężenie Sarajewa, gdzie podczas ostrzałów, z rąk snajperów i z powodu chorób zginęło ponad 11 tysięcy ludzi.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)