W rozmowie z "Rzeczpospolitą" Piotr Farfał podkreślił, że przychody TVP są związane ze wzrostem gospodarczym w Polsce. Jeśli PKB spada, to wydatki reklamodawców również się zmniejszają. Zarząd spółki oszacował, że pieniędzy z reklam może być na koniec roku mniej niż zakładano w nowelizowanym wcześniej budżecie. Dlatego też cięcia dotkną nie tylko wydatków poszczególnych anten, ale całej spółki, a dzięki tym oszczędnościom TVP w 2010 roku ma zacząć wychodzić na prostą - powiedział Piotr Farfał. Dodał, że w ciągu dwóch tygodni w spółce zapadnie decyzja o zwolnieniach grupowych. 177 osób już się zwolniło w ramach dobrowolnych odejść, a wcześniej ponad 40 osób przestało być pracownikami TVP po likwidacji telewizyjnego ośrodka zdrowia.