Jak podkreśla komisarz Robert Tarapacz z Wydziału Ruchu Drogowego śląskiej policji, dzień obchodów został wybrany nieprzypadkowo. To właśnie 20 września od 2002 do 2007 roku zginęło najwięcej bo 15 osób.
W województwie śląskim od początku roku w wypadkach drogowych zginęło już prawie 300 osób. Funkcjonariusze rozdają dzisiaj ulotki dotyczące takich zdarzeń. Bardziej niż karaniem kierowców czy pieszych zajmują się dzisiaj rozmowami z nimi. "Chcemy uświadomić, że wypadek drogowy dotyczyć może każdego z nas"- dodaje Tarapacz.
Na terenie Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Katowicach odbywają się natomiast symulacje różnych zdarzeń drogowych. Przewidziane są również pokazy ratownictwa oraz udzielania pierwszej pomocy. Dzieci mogą zdobyć kartę rowerową lub motorowerową.