Byli marszałkowie: Marek Borowski, Ludwik Dorn, Józef Zych oraz Płażyński wpadli na pomysł, by spotkać się z Bronisławem Komorowskim i przekonać go do zmiany atmosfery w Sejmie. Jak podkreślają, ta kadencja Sejmu potrwa pewnie jeszcze ponad trzy lata, ale jeśli prace będą toczyły się w takiej atmosferze, to skończy się to fatalnie. Dawni marszałkowie chcą przekonać obecnego, by przywrócił obyczaj przyjmowania wniosków o przerwę na żądanie klubów. Obecne marszałek poddaje je pod głosowanie.
Według "Polski", Komorowski nie raz już na sali wchodził w ostry spór z PiS czy lewicą. Kilka razy w czasie obrad byli marszałkowie zwracali mu uwagę na łamanie sejmowych zwyczajów.
Bronisław Komorowski poinformował "Dziennik", że formalnej prośby o takie spotkanie jeszcze nie otrzymał. Były marszałek Marek Borowski przyznaje, że "na razie nie ma ustalonego terminu spotkania".
Dziennik/iar/mnr/dyd