Sprawa dotyczy wycieku ze śledztwa ABW w sprawie płockiego Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych. Nazwisko Siemiątkowskiego pojawiło się - w nagranej przez służby specjalne rozmowie - między jego koleżanką partyjną Renatą K. a przedsiębiorcą budowlanym robiącym interesy z płocką firmą.
Jak zdaniem prokuratury doszło do przestępstwa - wyjaśnił Radiu Merkury rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu, Włodzimierz Świtoński.
W sprawie oskarżono także Renatę K. Obojgu grozi do pięciu lat więzienia. Akt oskarżenia trafił dziś do Sądu Rejonowego w Płocku, bo w tym mieście - według prokuratury - doszło do przestępstwa. Prokuratura nie ujawnia szczegółów związanych ze sprawą, bo śledztwo od początku objęte było klauzulą tajności. Sprawa wyszła na jaw w grudniu 2004-go roku podczas prac sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen.