Najbliżsi doradcy premiera szykowali kampanie uderzającą w Davida Camerona, George'a Osborne'a i ich żony.
Autor niedoszłej kampanii Damian McBride wyleciał już z pracy bez odprawy, a premier Brown rozesłał do wszystkich zainteresowanych list z wyrazami ubolewania. Media skrywają naturę pomówień McBride'a, ale były one nader osobistej natury i miały obciążyć już nie tylko przywódców Partii Konserwatywnej - Davida Camerona i George'a Osborne'a, ale również reputację ich żon.
McBride, zatrudniony osobiście przez premiera jako jego naczelny doradca od spraw strategii rządu, planował rozesłać serię e-maili z tymi pomówieniami do różnych forów internetowych, w tym do blogu _ Red Rag _, czyli _ Czerwona szmata _, pomyślanego jako nieoficjalna broń wyborcza Partii Pracy.
Brown przeprasza. Zobacz materiał ITN News:
Brytyjscy politycy są oburzeni i winią samego premiera. Jeden z konserwatystów przypomniał, że Gordon Brown od lat specjalizował się w kopaniu dołów pod rywalami, w tym pod byłym premierem Tonym Blairem. Przywódca Liberałów Nick Clegg mówił o _ porażającym braku wyczucia _ premiera Browna, a jego własny minister oświaty Ed Balls określił pomysł McBride'a jako _ wstrętny i godny pogardy _.
Brytyjska prasa, nie tylko ta sprzyjająca Konserwatystom, pisze o braku politycznych pomysłów w otoczeniu premiera Browna i moralnym upadku na Downing Street.