Rządowy dziennik "Respublika" podkreśla, że Związek Białorusi i Rosji nie wyczerpał swojego potencjału. Z kolei gazeta "Zwiazda" informuje, ze prezydenci Aleksander Łukaszenka i Dmitrij Miedwiediew w trakcie dwustronnego spotkania "doszli do wspólnego wniosku, że Białoruś i Rosja powinny wspolnie odpowiadać na wyzwania, jakie pojawiają się na współczesnym etapie przed państwami".
Tymczasem niezależny opozycyjny portal internetowy "Salidarnaść" zauważa, że ustalenia, które zapadły wczoraj w Moskwie, nie są przypadkowe. Rosyjska elita polityczna nie chce bowiem wojny gazowej z Białorusią w trakcie kampanii wyborczej. Ponadto porozumienia gazowe z Białorusią są sygnałem dla Ukrainy. Zdaniem portalu, Rosja pokazuje, jakich ulg jest gotowa udzielić w zamian za kontrolę na sieciami przesyłowymi gazu. Z drugiej strony -Moskwa daje też do zrozumienia, że w przyszłości będzie mogła obejść się bez tranzytu gazu przez terytorium Ukrainy.