Były poseł SLD odpowiadał dziś również przed łódzkim sądem w innej sprawie - niegospodarności w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska. Po godzinie rozprawy poprosił o odtransportowanie go z powrotem do celi, gdyż źle się poczuł.
Kolejna rozprawa z udziałem Andrzeja Pęczaka w sprawie niegospodarności w Funduszu odbędzie się w poniedziałek.
Były poseł przebywa w areszcie od blisko 2 lat. Ten najsurowszy środek zapobiegawczy ma zastosowany do dwóch śledztw - pierwszego w sprawie
lobbysty Marka D., drugiego w sprawie braci Gałkiewiczów.