Emir Kuwejtu przyjął dziś dymisję rządu, który złożył rezygnację w poniedziałek, kilka dni po unieważnieniu wyborów parlamentarnych przez Najwyższy Sąd Konstytucyjny oraz rozwiązaniu parlamentu i przywróceniu poprzedniego. Tak podała kuwejcka agencja KUNA (na zdjeciu * Sabah al-Ahmad al-Dżabir as-Sabah) *.
Emir Sabah al-Ahmad al-Dżabir as-Sabah wyznaczy teraz nowy rząd. Następnie rozwiązane ma zostać Zgromadzenie Narodowe, które po rozwiązaniu przez sąd i przywróceniu składu sprzed wyborów było bardziej sprzyjające rządowi.
Dopiero wówczas będą mogły odbyć się wybory parlamentarne; najprawdopodobniej zostaną one zorganizowane już po ramadanie, który w tym roku rozpoczyna się 19 lipca. Parlament, rozwiązany decyzją sądu z 20 czerwca, był zdominowany przez islamistyczną opozycję w następstwie wyborów z lutego.
Kuwejt jest monarchią dziedziczną. Władza wykonawcza należy do władcy i rządu, na którego czele stoi premier. Kluczowe stanowiska rządowe przypadają członkom rodu Sabahów, a 83-letni emir ma ostatnie słowo i prawo rozwiązywania parlamentu.
Monarchia jest ważnym sojusznikiem USA oraz znaczącym eksporterem ropy i członkiem OPEC. W ciągu zaledwie sześciu lat w Kuwejcie rząd zmienił się osiem razy.(PAP)
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wielotysięczne protesty. Chcą demokracji Kuwejtczykom marzy się system parlamentarny. Protestują przeciwko decyzji o rozwiązaniu parlamentu, w którym opozycja zdobyła większość. | |
Kraj w chaosie, a rząd podał się do dymisji Kraj jest pogrążony w kolejnym, głębokim kryzysie politycznym. | |
Już sto ofiar. Chcą nadzwyczajnych kroków Władze Kuwejtu, który przewodniczy Lidze Arabskiej, oświadczyły, że chcą zwołania nadzwyczajnego posiedzenia tej organizacji w sprawie masakry. |