W 2011 roku w katastrofach lotniczych na świecie zginęło dwa razy mniej ludzi niż rok wcześniej, czyli 330 osób, podczas gdy w 2010 roku 658 - wynika z opublikowanego dziś raportu Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego.
Według EASA, która jest agencją Unii Europejskiej, zeszłoroczne dane są niższe przede wszystkim dlatego, że w wypadkach uczestniczyły stosunkowo niewielkie samoloty.
Najpoważniejszą katastrofą, która wydarzyła się w ubiegłym roku, był wypadek w styczniu samolotu linii Iran Air z 78 ofiarami śmiertelnymi.
W krajach członkowskich EASA, czyli 27 państwach Unii Europejskiej oraz Szwajcarii, Liechtensteinie, Norwegii i Islandii, doszło w tym czasie tylko do jednego wypadku podczas lotu komercyjnego. Zdarzył się on w lutym 2011 roku w Irlandii; zginęło w nim sześć osób.
W latach 2002-2011 wskaźnik śmiertelnych wypadków lotniczych w krajach EASA wynosił 1,6 na 10 milionów lotów pasażerskich oraz cargo i był najniższy w świecie ex aequo z krajami Ameryki Północnej.
W tym samym okresie najwyższy wskaźnik odnotowano na kontynencie afrykańskim (43,9 na 10 milionów lotów), w Rosji, na Ukrainie i Białorusi (32,9 na 10 mln) oraz Azji Środkowej oraz na Bliskim Wschodzie (25,2).
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Katastrofa samolotu, 147 osób nie żyje Maszyna zaczepiła o linie wysokiego napięcia, następnie uderzyła w budynek w pobliżu lotniska i rozpadła się na części. Nikt nie przeżył. | |
18 ofiar katastrofy lotniczej w Indonezji Ratownicy odnaleźli ciała ofiar w górach na zachodzie kraju. | |
Ujawnili dlaczego runął samolot z hokeistami Rosyjska gazeta przytacza opinie specjalisty. Jako winnego wskazuje .... |